Wojciech Szeląg photo
Wojciech Szeląg

- 29 lis, 2023

Jak działają kursy bukmacherskie?

Rozglądając się za nowym bukmacherem internetowym spora grupa mniej doświadczonych typerów w pierwszej kolejności zwraca uwagę na atrakcyjny bonus powitalny lub darmowe transmisje w livestreamach. Nie twierdzimy, że taka strategia dyskwalifikuje Was jako skutecznych graczy, natomiast czynnikiem determinującym potencjalne wygrane w dłuższej perspektywie są wysokie kursy bukmacherskie. Sprawdź co to takiego, kto je ustala, od czego zależy ich wartość oraz który operator ma najwyższe kursy bukmacherskie w Polsce.

Czym są kursy bukmacherskie?

Kursy bukmacherskie to wyrażone za pomocą cyfr przeliczniki, które po pierwsze wyrażają prawdopodobieństwo wystąpienia jakiegoś scenariusza w trakcie meczu, a po drugie pozwalają obliczyć ewentualną wygraną na kuponie. Kursy bukmacherskie w początkowej fazie ustalane są przez analityków, czyli traderów zatrudnionych przez poszczególnych operatorów. Są to tzw. kursy otwarcia, a o mechanizmach ich powstawania opowiemy nieco szerzej za moment.

Póki co musicie wiedzieć, że niższy kurs (np. 1.30) wiąże się z mniejszym ryzykiem wpadki na kuponie, ale i ewentualna wygrana nie będzie prezentowała się tak atrakcyjnie. I na odwrót – wysokie kursy (np. 3.78) oznaczają spore ryzyko, ale w przypadku powodzenie kwota zwycięskiego zakładu zrobi wrażenie.

Im niższe kursy, tym większe prawdopodobieństwo celnego typu, ale i niższa wygrana na kuponie.

Czy to oznacza, że niskie kursy bukmacherskie są gwarancją powodzenia na kuponie? Nic bardziej mylnego! Każdego tygodnia jesteśmy świadkami większych lub mniejszych niespodzianek, a niejednokrotnie cały kupon psuło nietrafione zdarzenie po kursie 1.10 lub niższym. Jeśli zatem polujecie na pewniaki, to miejcie z tyłu głowy, że nawet kurs 1.01 nie oznacza, że Wasz zakład będzie na 100% zwycięski.

Jak działają kursy i jak wyliczyć prawdopodobieństwo?

Za pomocą kursów bukmacherskich nie tylko będziesz miał wiedzę odnośnie potencjalnego ryzyka, jakimi obarczony będzie dany zakład, a przede wszystkim błyskawicznie obliczysz kwotę ewentualnej wygranej na kuponie. Załóżmy, że na jakąś walkę bokserską bukmacher X wystawił kursy na poziomie 2.00 – 2.00 (od razu zaznaczamy, że takie przeliczniki są mało prawdopodobne, gdyż w grę wchodzi jeszcze marża bukmachera – ale o tym za moment). Jak zatem prezentują się szanse obu fighterów w danym pojedynku?

Takie kursy bukmacherskie oznaczają, że każdy z nich ma dokładnie 50% szans na zwycięstwo. Wiemy to dzięki specjalnemu wzorowi pozwalającemu obliczyć prawdopodobieństwo trafionego typu. Wystarczy podstawić dane do poniższego wzoru.

1/kurs dziesiętny = prawdopodobieństwo zakładu

Przykładowo – ile wyniesie prawdopodobieństwo trafienia typu po kursie 1.88? Obliczenia prezentują się następująco:

1/1.88 x 100% = 53%

Prawdopodobieństwo celnego typu wynosi w tym przypadku 53%, co nie oznacza rzecz jasna, że 53/100 takich kuponów okaże się wygranych. Za każdym razem z tyłu głowy musicie mieć jeszcze teorię wielkich liczb oraz zdarzenia losowe, ale to temat na zupełnie inną dyskusję, którą obiecujemy poruszyć w jednym z naszych kolejnych poradników typera.

Następną kwestią determinowaną przez kursy bukmacherskie jest kwota ewentualnej wygranej na kuponie. Przykładowo – celny typ po kursie 2.00 za stawkę 10 PLN oznacza wygraną 20 PLN w przypadku powodzenia.

kursy bukmacherskie

Rodzaje kursów bukmacherskich

Chociaż kursy bukmacherskie pod każdą szerokością geograficzną sprowadzają się tak naprawdę do tego samego, czyli do obliczenia prawdopodobieństwa oraz wygranej na kuponie, to w różnych miejscach świata obowiązuje rozmaity zapis.

Klienci legalnych bukmacherów w Polsce będą mieli do czynienia z klasycznymi kursami dziesiętnymi, natomiast w przypadku zagranicznych operatorów bez polskiej licencji spotkać można się z innym zapisem przeliczników. W tym miejscu warto pamiętać o dwóch kwestiach, a mianowicie A) każdy rodzaj kursu oznacza w gruncie rzeczy to samo oraz B) zgodne z polskim prawem typowanie zakładów sportowych jest WYŁĄCZNIE na stronach legalnych bukmacherów oferujących kursy dziesiętne.

  • Dziesiętne kursy bukmacherskie (1.60)
  • Brytyjskie kursy bukmacherskie (1/3)
  • Amerykańskie kursy bukmacherskie (-100)
  • Malezyjskie kursy bukmacherskie (0.50)
  • Indonezyjskie kursy bukmacherskie (-3.00)
  • Hongkońskie kursy bukmacherskie (0.60)

Dziesiętne kursy bukmacherskie

W naszej części świata (poza Wielką Brytanią) obowiązują kursy bukmacherskie dziesiętne. Są one najmniej skomplikowane, natomiast nie wykluczamy, że dzieje się tak, gdyż po prostu mamy z nimi do czynienia na co dzień. Kurs dziesiętny jest przedstawiany w formie ułamka dziesiętnego i dla sporego grona graczy taki zapis jest najłatwiejszy i najprostszy do zrozumienia – i nie ma co się dziwić – w następnych częściach naszego artykułu dowiesz się, iż zapis kursu amerykańskiego albo malezyjskiego wydaje się trochę bardziej skomplikowany.

Przykładowy kurs dziesiętny to 1.60, a wygraną na kuponie oblicza się mnożąc kurs przez stawkę zakładu (np. 10 PLN x 1.60 = 16 PLN).

Wzór do obliczenia potencjalnej wygranej: STAWKA x KURS

Brytyjskie kursy bukmacherskie

U operatorów angielskich obowiązują tzw. kursy brytyjskie, które pokazują kwotę wygranej przy konkretnej inwestycji na kuponie. Przykładowy bukmacherski kurs brytyjski to chociażby 1/3, co oznacza, że stawiając 3 PLN w przypadku powodzenia gracz wygra 1 PLN (łączna wygrana wyniesie 4 PLN).

Wzór do obliczenia potencjalnej wygranej: STAWKA x (KURS BRYTYJSKI + 1)

Amerykańskie kursy bukmacherskie

Zupełnie inaczej do kwestii kursów bukmacherskich podchodzą Amerykanie. Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka, natomiast jednym z nich jest tzw. „linia moneyline” pozwalająca wytypować triumfatora w sportach amerykańskich (baseballu, futbolu, koszykówce, itd). Według takiego klucza wyróżniamy amerykańskie kursy ujemne (np. –200) pokazujące ile trzeba postawić, żeby wygrać 100 PLN (w tym przypadku będzie to 200 PLN) oraz kursy dodatnie (np. +200) pokazujące kwotę wygranej na kuponie w przypadku inwestycji 100 PLN.

Wzór do obliczenia potencjalnej wygranej przy kursie ujemnym: STAWKA x (1 + KURS AMERYKAŃSKI/100)

Wzór do obliczenia potencjalnej wygranej przy kursie dodatnim: STAWKA x (1 + 100/KURS AMERYKAŃSKI)

Malezyjskie kursy bukmacherskie

Kursy bukmacherskie malezyjskie są bardzo zbliżone do przeliczników amerykańskich, a jedyna różnica polega na odwróconym zapisie.

Malezyjski kurs 0,20 oznacza, że grając taki kupon za 100 PLN wygrana w przypadku powodzenia wyniesie 120 PLN (20 PLN na czysto). Z kolei kurs malezyjski -0,20 oznacza, że inwestując 100 PLN wygramy 5x więcej, czyli łączna wygrana wyniesie 600 PLN (czysty zysk to w tym przypadku 500 PLN).

Wzór do obliczenia potencjalnej wygranej przy kursie ujemnym: STAWKA x (1 – 1/KURS MALEZYJSKI)

Wzór do obliczenia potencjalnej wygranej przy kursie dodatnim: STAWKA x (1 + KURS MALEZYJSKI)

Indonezyjskie kursy bukmacherskie

Jeśli zastanawiacie się nad sposobem rozliczania kursów indonezyjskich, to wystarczy, że zerkniecie na instrukcję dotyczącą amerykańskich kursów bukmacherskich. Zasada jest dokładnie identyczna, natomiast zamiast “setek” mamy jedynki, a zatem kurs -2.00 pokazuje, ile trzeba obstawić, aby wygrać 1 PLN, z kolei kurs 3.00 pokazuje kwotę wygranej w przypadku inwestycji 1 PLN.

Wzór do obliczenia potencjalnej wygranej przy kursie ujemnym: STAWKA x (1 – 1/KURS MALEZYJSKI)

Wzór do obliczenia potencjalnej wygranej przy kursie dodatnim: STAWKA x (1 + KURS MALEZYJSKI)

Hongkońskie kursy bukmacherskie

Kursy bukmacherskie hongkońskie są zbliżone do kursów brytyjskich, a jedyna różnica polega na tym, że wyrażone są za pomocą ułamków dziesiętnych, a nie zwykłych. Przykładowo – hongkoński kurs bukmacherski 0,60 oznacza, że przy inwestycji 100 PLN wygrana wyniesie 160 PLN, a czysty zysk 60 PLN.

Wzór do obliczenia potencjalnej wygranej: STAWKA x KURS

Marża bukmacherska

Marża bukmachera to nic innego jak prowizja (opłata) pobierana przez firmy bukmacherskie za obsługiwanie i rozliczanie zakładów sportowych. Pamiętacie, jak w jednym z wcześniejszych fragmentów pisaliśmy Wam, że w idealnym świecie kursy na równorzędną walkę bokserską wyniosłyby 2.00 – 2.00? No właśnie! Stałoby się tak, gdyby bukmacher nie pobierał marży, natomiast wtedy nie mógłby liczyć na pewny zysk niezależnie od wyniku końcowego. A wystarczy, że analitycy ustalający kursy potrącą prowizję rzędu 3,63%, a przeliczniki automatycznie spadną do poziomu 1.93 – 1.93.

Wyższa marża bukmacherska oznacza niższe kursy na kuponie.

Każdy bukmacher ma własną politykę dotyczącą wysokości pobieranej marży na kuponach. Im wyższa marża bukmachera na danym rynku, tym niższe kursy, a co za tym idzie niższe kwoty wygranych na kuponach. Nie dzieje się też tak, że dana firma pobiera identyczną prowizję na wszystkich rynkach.

Przykładowo – serwis X może pobierać marżę 4,56% na mecze piłkarskiej Ligi Mistrzów, a na spotkania NBA będzie potrącał marżę 7,87% lub na odwrót. Dlatego też eksperci od typowania rozmaitych sportów oraz lig powinni rozważyć rejestrację konta w kilku serwisach, dzięki czemu będą mieli gwarancję typowania zakładów po najwyższych kursach bukmacherskich na rynku.

Jak obliczyć marżę bukmacherską?

Poszczególni operatorzy zakładów bukmacherskich online z polską licencją bukmacherską od Ministerstwa Finansów nie udzielają swoim klientom takowych informacji, a ci z Was, którym zależy na wysokich kursach bukmacherskich na kuponie są zdani sami na siebie.

Istnieją dwa sposoby na poznanie prowizji bukmachera, a co za tym idzie opłacalności danych kursów. Pierwszym z nich jest skorzystanie z ogólnodostępnych kalkulatorów marży, w których wystarczy podstawić kursy, a system automatycznie obliczy wartość prowizji.

Można również zdać się na siebie i skorzystać z prostego wzoru. Wzór na obliczenie marży bukmachera to:

(1/kurs na typ X) x 100 + (1/kurs na typ Y) x 100 = marża bukmachera

Rzecz jasna jest to sposób nieco bardziej czasochłonny, natomiast niezbyt skomplikowany i każdy z Was bez trudu powinien samodzielnie obliczyć wartość prowizji oraz ocenić jakość kursów.

bukmacherskie kursy

Proces powstawania kursów bukmacherskich

Pierwotne kursy bukmacherskie, czyli tzw. kursy otwarcia ustalane są przez traderów, czyli wybitnych analityków zatrudnionych przez konkretnego bukmachera. Jakie czynniki biorą pod uwagę oddsmakerzy ustalając przeliczniki na konkretny mecz, walkę lub wyścig? Tych aspektów jest całkiem sporo i można je podzielić na dwie kategorie. Pierwsza kategoria odnosi się do kwestii bardziej technicznych, a druga do stricte sportowych. Do tej pierwszej zaliczamy m.in.:

  • Polityka bukmachera odnośnie prowizji – każdy operator na własną strategię dotyczącą wysokości marży bukmacherskiej. Jedne firmy stawiają bardziej na wysokie bonusy i inne akcje promocyjne, a drugi rodzaj operatorów kieruje swój produkt w kierunku typerów profesjonalnych, którym bardziej na sercu leży niska prowizja gwarantująca wysokie kursy bukmacherskie.
  • Rodzaj kuponu – inna marża naliczana jest na pojedyncze zakłady SOLO, a inna na wielokrotne kupony AKO. Inną prowizję bukmacher pobierze w kontekście zakładów przedmeczowych w topowych ligach piłkarskich, a inną na zakłady na żywo w niszowych rozgrywkach na drugim końcu świata.
  • Popularność typu wśród graczy – gigantycznym czynnikiem determinującym wysokość kursów bukmacherskich jest popularność danego zakładu wśród typerów, a mówiąc konkretniej suma stawek przyjętych na dany mecz. Im większa kwota łączna obstawiona zostanie w ujęciu globalnym na daną selekcję, tym bukmacher będzie stopniowo obniżał kursy na taki typ. Czemu? To dość oczywiste – aby zabezpieczyć się przed ewentualnymi stratami, gdyby okazało się, że tak wielu graczy miało rację.

Druga kategoria czynników wpływających na wysokość kursów sportowych odnosi się z kolei stricte do sportu i formy obu zespołów. Na potrzeby naszego poradnika typera opiszemy mechanizmy tworzenia kursów na mecze piłki nożnej, natomiast równie dobrze można odnieść je do każdej innej konkurencji.

  • Aktualna forma obu zespołów – kursy bukmacherskie uzależnione są w dużej mierze od aktualnej dyspozycji obu drużyn. Oczywistym jest, że zwycięska seria kilku spotkań jednego z zespołów działa na wyobraźnię typerów, którzy chętnie obstawiają kolejne zwycięstwo, przez co kursy muszą spaść, nie ma innej możliwości.
  • Wyniki z ostatnich tygodni – forma to jedno, ale dyspozycja nie zawsze przekłada się na wyniki. A zresztą, wyniki z poprzednich kolejek sporo powiedzą także w kontekście chociażby liczby bramek w meczu. Jeśli w spotkaniach z udziałem jakiejś drużyny regularnie pada 3 lub więcej goli, to oczywistym jest, że bukmacher nie zaproponuje wysokich kursów na zakład Powyżej 2,5 bramek.
  • Wyniki starć bezpośrednich – nie wiedzieć czemu, jednak często dzieje się tak, że mecze pomiędzy dwoma konkretnymi klubami są dość powtarzalne w kolejnych sezonach. Najlepsi traderzy bardzo wnikliwie analizują historię pojedynków H2H.
  • Sytuacja kadrowa – kontuzje, absencje za kartki i pozostałe roszady kadrowe mogą wywrócić typowanie bukmacherów do góry nogami. Jeśli zatem kursy na faworyta wydają Wam się podejrzanie wysokie, to warto sprawdzić, czy ze składu nie wypadł najlepszy defensor lub najskuteczniejszy napastnik.
  • Terminarz obu zespołów – bardzo istotnym czynnikiem w kontekście wskazania potencjalnego faworyta, a zatem zaproponowania prawidłowych kursów bukmacherskich na dany mecz jest kalendarz obu drużyn. Przykładowo – jeśli jeden z zespołów ma w planach ważny mecz europejskich pucharów w środku tygodnia, to całkiem prawdopodobne, że podczas weekendu nie zagra najsilniejszym składem w meczu ligowym. I na odwrót.
  • Atmosfera w drużynie – niekiedy z klubowych social mediów docierają informacje o zgrzytach wewnątrz drużyny, a kiepska atmosfera musi przełożyć się na słabsze wyniki w następnych kolejkach. Tego typu informacji nie zdobędziesz sprawdzając suche wyniki, dlatego warto poszperać nieco głębiej.

Wygrana na kuponie i podatki

Musisz pamiętać o podatkach pobieranych przez legalnych bukmacherów (niestety, taki obowiązek nakładają na nich zapisy zawarte w nowelizacji ustawy hazardowej). Pierwszą opłatą jest 12% podatek od obrotu na każdym kuponie, z kolei drugą podatek 10% od wygranych powyżej 2279,99 PLN.

Legalni polscy bukmacherzy pobierają dwa rodzaje podatków, przez które kwota wygranej na kuponie może różnić się od tej wynikającej z kursów na dane zdarzenia.

Tego drugiego podatku nie sposób uniknąć, jednak jest to przyjemny ból głowy, gdyż konieczność jego zapłacenia jest równoznaczna z tym, że graczowi dopisało szczęście, a jego typowanie okazało się skuteczne. Z kolei w neutralizacji negatywnych skutków tego pierwszego pomocne mogą być specjalne promocje gwarantujące grę bez 12% podatku obrotowego, dzięki którym najlepsi bukmacherzy w Polsce biorą ten przykry obowiązek na siebie.

Wahania kursów bukmacherskich

A co Wy na to, jeśli powiemy Wam, że istnieją typerzy, których kompletnie nie interesuje aktualna forma obu zespołów, wyniki z ostatnich tygodni, ani historia spotkań bezpośrednich? Taki rodzaj graczy skupia się przede wszystkim na ruchach kursów bukmacherskich i poluje na scenariusze, które świadczą o tym, że mamy do czynienia z sytuacją odstającą od normy.

Fakt, że kursy na jakiś zakład spadają dosyć szybko oznacza, że dany typ jest bardzo popularny wśród graczy.

Taka strategia wymaga sporego doświadczenia i doskonale sprawdza się zarówno na rynkach przedmeczowych, jak również w przypadku kursów na żywo, natomiast znacznie częściej można ją wcielić w życie na niszowych ligach, niż chociażby w Champions League.

Cała zabawa polega na tym, aby możliwie szybko zauważyć drastyczny spadek kursów na jedną z opcji lub wzrost notowań zakładu przeciwnego. Takie zjawisko świadczy o tym, że ze sporą dozą prawdopodobieństwa mamy do czynienia z sytuacją, że jakiś “poważny” typer zainwestował sporą kwotę w jedną z opcji.

Może tak się stać na skutek dotarcia do jakichś pewnych informacji z pierwszej ręki, np. z szatni jednego z zespołów. Niestety, często dzieje się tak w efekcie nieuczciwych działań mafii piłkarskich ustawiających wyniki spotkań, a wówczas bukmacher ma prawo zablokować takie zakłady.

Valuebet co to?

Valuebet to zakład, w przypadku którego analitycy bukmachera pomylili się i błędnie oszacowali szanse obu zespołów. Efekt tego jest taki, że kursy na jedną ze stron zakładu są niedoszacowane, a typ przeciwny posiada zawyżone, opłacalne z perspektywy typera przeliczniki. Gracze, którzy planują „oskubać bukmachera” i poza sporą dawką dobrej rozrywki cieszyć się również zauważalnymi wpływami do budżetu powinni nauczyć się odszukiwać valuebety, czyli wartościowe kursy bukmacherskie.

Przykładowo – załóżmy, że bukmacher X proponuje kurs 1.88 na trafienie Roberta Lewandowskiego w meczu Barcelony, a zatem korzystając ze wzoru, o którym wspominaliśmy Wam na wstępie (1/kurs dziesiętny = prawdopodobieństwo zakładu) typer wyliczył, że prawdopodobieństwo takiego scenariusza wynosi zdaniem bukmachera 53%.

Tymczasem według gracza RL9 trafi do siatki na 57%, a zatem prawidłowy kurs powinien wynieść 1.75. To oznacza, że analitycy bukmachera popełnili błąd i niedoszacowali aktualnej formy snajpera Dumy Katalonii, a gracz upolował valuebeta u „buka”.

Surebety co to?

Surebet czyli pewna wygrana na kuponie niezależnie od wyniku końcowego. Jeszcze przyjemniejszą strategią typowania zakładów bukmacherskich jest obstawianie surebetów, czyli typów gwarantujących graczowi pewny profit niezależnie od wyniku końcowego. Zapewniamy, że w rzeczywistości taki scenariusz jest jak najbardziej realny, chociaż nie zdarza się zbyt często.

Z surebetem mamy do czynienia wówczas, gdy jeden z bukmacherów błędnie oszacował prawdopodobieństwo wystąpienia jakiegoś zdarzenia, przez co zestawiając taki typ z kursami dostępnymi na typ przeciwny w ofercie innego operatora gracz zapewni sobie niezbyt wysoki, ale w 100% pewny profit niezależnie od wyniku końcowego.

Przykład – załóżmy, że w walce MMA firma bukmacherska X płaci za triumf jednego z fighterów po kursie 2.11, podczas gdy zwycięstwo drugiego zawodnika zostało wycenione w firmie Y po kursie 2.15. Nie trzeba być matematycznym geniuszem, aby momentalnie zauważyć, iż inwestując na obu kuponach po 100 PLN potencjalna wygrana wyniesie 211 PLN lub 215 PLN, a zatem gracz zarobi na czysto 11 PLN lub 15 PLN.

No właśnie, tyle tylko, że tak drastyczne różnice kursowe nie zdarzają się na co dzień, a po drugie surebety nie mają racji bytu na stronach legalnych polskich bukmacherów, gdzie 12% podatek obrotowy pożre z nawiązką potencjalny zysk. Rozwiązaniem jest polowanie na promocje gwarantującą grę bez podatku lub bardzo drastyczną pomyłkę analityków ustalających kursy na dane zdarzenie. „Buki” dosyć często oferują polskim graczom grę bez podatku, dlatego warto sprawdzać naszą sekcję z bonusami bukmacherskimi – opisujemy w nich wszystkie obecne promocje oraz bonusy występujące na polskiem sceni igamingowej.

Działanie kursów bukmacherskich – podsumowanie

Znakomita wiedza na temat mechanizmów rzutujących na wysokość kursów bukmacherskich może okazać się na wagę złota w kontekście skutecznego typowania zakładów. W dłuższej perspektywie wyłącznie typerzy, którzy do perfekcji opanują umiejętność poruszania się pomiędzy wartościowymi kursami oraz błyskawicznego odnajdywania valuebetów będą mieli szanse na ogranie bukmachera.

Nawet najniższy kurs bukmacherskie nie oznacza, że dany typ będzie celny na 100%.

W przeciwnym razie pozostaje Wam liczenie na łut szczęścia, ewentualnie na serię kilku rekordowych kuponów AKO. Mocno wierzymy jednak, że po lekturze naszego poradnika typera wiecie już, jak prawidłowo poruszać się po świecie kursów bukmacherskich oraz w mgnieniu oka wyłapywać pomyłki analityków zatrudnionych przez bukmacherów z polską licencją.

FAQ – najczęściej zadawane pytanie o kursy bukmacherskie

Za pomocą kursów bukmacher wyraża prawdopodobieństwo wystąpienia jakiegoś zdarzenia, a gracz może obliczyć wysokość wygranej na kuponie.

Robią to tzw. analitycy (oddsmakerzy), czyli traderzy zatrudnieni przez bukmachera. Im kurs jest wyższy, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo.

Nie istnieje jednoznaczna odpowiedź na tak zadane pytanie. Każda firma pobiera inną marżę na różnych rynkach zakładów, dlatego przykładowo bukmacher X będzie miał najlepsze kursy na Ligę Mistrzów, z kolei klienci serwisu Y dostaną do ręki najwyższe przeliczniki na NBA lub sporty walki.

Prawdopodobieństwo danego kursu u bukmachera można obliczyć dzięki wzoru: 100% x (1/kurs). Dla przykładu kurs 1.88 to prawdopodobieństwo w wysokości 53%.

Autor

Wojciech Szeląg

32 Artykułów

Ktoś mądry powiedział kiedyś "Rób to co kochasz, a nie przepracujesz ani jednego dnia w swoim życiu". Z takiego założenia wychodzę, stąd moja obecność tutaj. Zakłady sportowe poznałem od każdej strony, zarówno tej dobrej, jak i nieco ciemniejszej. Od teraz będę dzielił się z Wami swoimi doświadczeniami i mam nadzieję sprawić, że Wasza historia zakładów przyjemnie się zazieleni!